Z powodu braku laptopa na przełomie sierpnia i września, na blogu ucichło. Wróciłam jednak z dawką kilku postów, recenzji i reszty niespodzianek. Uwielbiam przeglądać haule zakupowe na YouTube, więc postanowiłam i ja pokazać Wam swój ostatni duży haul kosmetyczny :) A już niebawem kolejny, związany z moją przeprowadzką, gdyż zainteresowałam się urządzaniem wnętrz :)
Podczas wizyty w House of Fraser (jeśli nie wiecie, co to za sklep, zapraszam: STRONA) postanowiłam wybrać jakiś zapach dla siebie. Akurat w moim życiu nastąpił okres wielkich przeprowadzek, więc od razu wzięłam perfumy Valentino Valentina, do których dostałam piękny, pudrowo różowy kuferek na drobne kosmetyki. W prezencie otrzymałam kilka próbek :)
Następnie odwiedziłam Superdrug, który pochłonął mnie do całości. Starałam się kierować listą zakupów, ale wszystkie wiemy, czym to się kończy :) Mogę żyć bez podkładu, ale bez pudru nigdy, dlatego zainwestowałam w dwa. Pierwszy raz także spróbowałam pudru mineralnego. Poundland to sklep, który jest na mojej liście 10 najlepszych sklepów w Belfaście. Z niego mam pastę oraz przyrząd do stópek :)
I mój faworyt ostatniego miesiąca, zaraz po malinach:
Podajcie w komentarzach linki ze swoich ostatnich hauli lub uzupełnień zapasów :* Przepraszam także za długą nieobecność.
Nagłówek jeszcze nie w pełni zrobiony, ale chociaż chwilową prowizorkę macie, dziewczęta.
Oh, zazdraszczam. Wszystkiego :D
OdpowiedzUsuńja też muszę sobie kupić jakisć perfumy ;) mam oko na versace krystal(cośtam)
OdpowiedzUsuńVersace długo się utrzymują, mam właśnie próbeczkę (na zdjęciu to różowe pudełeczko wraz z innymi próbeczkami):) No i zapach magiczny.
UsuńŻele do ciała ten cytrynowy i waniliowy ciekawie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńI pachną równie oszałamiająco!
UsuńGenialne fotki...i chyba zmiana ogólnie wyglądu? Świetnie wygląda, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńNo, faktycznie cie ponioslo :D zamiast "probek" przeczytalam "podrobek" i przez to mialam lekkie zawieszenie systemu ;)) bardzo elegancki kuferek, i jestem ciekawa czy bedziesz zadowolona ze swojego pudru, swoja droga sama nie moge zyc bez pudru bo swiece sie jak latarnia w bwiezdzista noc :D w tym momencie opublikowalam swoj haul, prosze bardzo: http://malykacikcaill.blogspot.com/2014/09/haul-zakupowy-ciuchowo-kosmetykowy.html
OdpowiedzUsuńnoc miala byc *gwiezdzista, oczywiscie :D
UsuńJa się świecę jak psu jaj* na wiosnę, za przeproszeniem ;D Nie wiem, co gorsze..:D
Usuńhahahha! obie jestesmy piekne :D
UsuńDawno Cię nie było! ;) Dobrze, że wróciłaś! ;)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :p
UsuńO, wróciłaś :)!
OdpowiedzUsuńTak, mam nadzieję, że już teraz będę Was odwiedzać regularnie :)!
Usuńooo, widze zmiany na blogu :) fajnie, że już wróciłaś! super haul, tylko zazdrościć bo u mnie narazie sporo wydatków i na zakupy raczej nic nie zostanie :( :D buziaki! :*
OdpowiedzUsuńWspółczuję, ale na pewno nadrobisz zakupy! :)
UsuńCudowny ten kuferek *.* Tez taki chce :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej mi się ten kuferek podoba, jest po prostu świetny ;)
OdpowiedzUsuńfajne łupy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny nowy wygląd bloga ;) kuferek jest uroczy ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten kuferek ;]
OdpowiedzUsuń